145951
Brak okładki
Książka
W koszyku
(Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Seria I. Nauki Filologiczne ; Z.3(41)2003)
Anna Pajdzińska Obraz tęsknoty w polszczyźnieCelem artykułu jest rekonstrukcja utrwalonych w polszczyźnie sądów o uczuciu nazywanym tęsknotą. Nazwa ta ma dokładne odpowiedniki tylko w językach słowiańskich i w rumuńskim (ten wyjątek jest zapewne spowodowany kilkuwiekowym pozostawaniem Rumunów w strefie wpływów Słowian), wolno zatem sądzić, że uczucie nią określane należy do ważnych dla naszej kultury. Dotarcie do tego, co użytkownicy polszczyzny mają na myśli, posługując się słowem tęsknota, umożliwia analiza różnego rodzaju danych: definicji leksykograficznych jednostki leksykalnej, jej rodziny słowotwórczej, schematów składniowych konstytuowanych przez wyrazy tęsknić i tęsknota, ustalonych połączeń, których tęsknota jest komponentem, związków tekstowych, w jakie wchodzi, a nawet etymologii. Wyniki analizy potwierdzają tezę o emocjonalności polskiej kultury. Ponadto analizowany materiał ukazuje nierozerwalny związek pojęcia tęsknoty z innym "pojęciem-kluczem" naszej kultury - duszą, a także z pojęciami miłości, ojczyzny i patriotyzmu. Rozpatrywane fakty językowe, świadcząc o istotnej roli metafory w konceptualizacji uczuć oraz o kierunku rozwoju pojęciowego od abstractum do concretum, stanowią również potwierdzenie ogólnych hipotez dotyczących języka i kształtowania się systemu pojęciowego.Małgorzata Wiślicka Pojęcie prawdy w mowie dziecka w wieku przedszkolnymPowyższy artykuł jest próbą eksplikacji pojęcia prawdy w wypowiedziach dziecka w wiekuprzedszkolnym, którą autorka rozpatruje nie tylko z logicznego punktu widzenia. Interesuje ją to, co dziecko w tym wieku mówi i myśli o prawdzie, w jaki sposób ją rozumie, kategoryzuje i wartościuje. Wiąże więc kategorię prawdy z zagadnieniami filozoficznymi i pragmatycznymi. Przedmiotem analizy są wypowiedzi chłopca (5;0 - 6;0) rejestrowane w różnych okolicznościach, o każdej porze dnia. Spontaniczne teksty tworzą dość obszerny korpus: 96 stron formatu A-4. Materiał nagrywany był na kasety magnetofonowe i rejestrowany metodą tradycyjną (tj. za pomocą papieru i ołówka).Autorka dowodzi, że dzieci w wieku przedszkolnym mocno subiektywizują prawdę. Wartościują ją w inny sposób niż dorośli użytkownicy języka. Pojęcie prawdy w mowie przedszkolaka bliższe jest jej podmiotowej koncepcji. Wyraźnie odrzuca on przedmiotową, Arystotelesowską logikę dwuwartościową, wprowadzając dodatkowe (obok prawdy i fałszu) wartości logiczne, czy też w przypadku prawdomówności i kłamstwa - pośrednie kategorie pragmatyczne.Agnieszka Wójtowicz Humor z zeszytów szkolnych: dziwne kategoryzacje i naiwny obraz świataTekst jest próbą opisu językowego obrazu świata zwierząt, wyłaniającego się z wypowiedzi pochodzących ze szkolnych zeszytów. Uczniowska wizja analizowanego fragmentu rzeczywistości jest wizją naiwną - powstałą w oparciu o subiektywne doświadczenia, przeżycia i sądy. Z jednej strony charakteryzuje ją skrajna antropomorfizacja zwierząt, wynikająca z patrzenia na nie przez pryzmat życia i funkcjonowania człowieka, z drugiej zaś ich reifikacja, powodowana antropocentrycznym sposobem patrzenia na otaczającą ludzi rzeczywistość. Dla analizowanych wypowiedzi typowe jest również odmienne od intersubiektywnego kategoryzowanie i interpretowanie świata. Indywidualnepostrzeganie rzeczywistości pozajęzykowej owocuje również etymologiczną reinterpretacją słów nieznanych lub nierozumianych. Zaskakujące odbiorców i mimowolnie wywołujące komizm wypowiedzi ze szkolnych zeszytów bardzo często są pochodną niskiej sprawności językowej ich autorów, a więc tworzenia konstrukcji niepoprawnych składniowo, stylistycznie, popełniania błędów gramatycznych, semantycznych oraz logicznych.Aneta Wysocka Sacrum jako domena źródłowa metafor. Analiza porównawcza poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Anny Świrszczyńskiej i Haliny PoświatowskiejW artykule zajmuję się zagadnieniem wpływu językowego obrazu świata na semantykę słów w tekście artystycznym. Analizuję w nim jedno zagadnienie szczegółowe, a mianowicie metafory miłości, których domenę źródłową stanowi sacrum. Na ten obszar konceptualny składają się nie tylko wyobrażenia o Bogu i innych istotach nadprzyrodzonych, np. aniołach czy diabłach, lecz także o kapłaństwie, liturgii, świętości i grzeszności. Metafory utrwalone w systemie polszczyzny najszerzej wykorzystują utożsamienie erotyki z grzechem, ale bazują także na obrazie nieba i Boga. Pierwszy służy opisaniu przyjemności, drugi - uwielbienia wobec ukochanego. Obraz językowy zestawiony został z wizjami miłości w liryce Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Anny Świrszczyńskiej i Haliny Poświatowskiej, reprezentantek poezji kobiecej 1 połowy XX wieku (do lat sześćdziesiątych). Wnioski z tego porównania wypływają następujące: metafory poetyckie w różny sposób wykorzystują wyobrażenia implikowane przez język: przejmują je i twórczo rozwijają bądź polemizują z nimi, mogą się w nich także ujawniać "słabe" konotacje słów (np. niebo 'miejsce, gdzie jest nudno'). Podsumowując, obrazy świata poetycki i językowy są od siebie wzajemnie zależne. Andrzej Kudra Granice porównania ( na przykładzie poezji Tadeusza Różewicza)Ewa Ciesielska Frazeologia potoczna w poezji Jana TwardowskiegoJan Twardowski często sięga po polszczyznę potoczną w swojej poetyckiej twórczości, zwłaszcza na płaszczyźnie leksyki i frazeologii. Niniejszy artykuł "Frazeologia potoczna w poezji Jana Twardowskiego" jest próbą pokazania, jak warszawski poeta-kapłan wykorzystuje frazeologię potoczną w tekstach lirycznych, a także próbą odpowiedzi na pytanie o funkcję takiego zabiegu stylistycznego. Wprowadzając do liryki połączenia typowe dla odmiany potocznej języka, Twardowski opisuje życie ducha za pomocą mowy powszedniej, celowo stosując potocznie nacechowane frazeologizmy, mówi zwyczajnie o sprawach niecodziennych. Umiejętnie łączy metafizykę z codziennością, poetyckość z potocznością, temat wysoki z elementami stylu niskiego.Agnieszka Harabin Ludowe cechy słowotwórstwa czasowników (na przykładzie słownictwa gwarowego centralnej Polski)Artykuł stanowi próbę analizy kilku zagadnień słowotwórczych z zakresu sposobów tworzenialudowych derywatów czasownikowych. Zebrany z trzech pierwszych tomów słownika K. Dejny materiał gwarowy analizowany był w relacji do słowotwórstwa czasowników w języku ogólnopolskim ze wskazaniem tendencji słowotwórczych zgodnych z językiem ogólnym oraz stanowiących w stosunku do niego ludowe osobliwości. Uwzględnione w artykule formacje czasownikowe zostały poklasyfikowane ze względu na podstawę słowotwórczą, tj. na derywaty odimienne i dewerbalne. Posłużyły one potwierdzeniu tezy o "pewnym swoistym rozwoju słowotwórczym gwar". Barbara Boniecka Edukacja na antenie radiostacji lokalnychW artykule próbuję odpowiedzieć na pytania: Co radio uważa za godne poznania? Co radio uważa za warte nauczania? Co zasługuje w radiu na poradę? Przysłuchawszy się dwunastu wybranym lokalnym stacjom radiowym i przeanalizowawszy je pod kątem zawartości treściowej oraz form jej realizacji, dochodzę do wniosku, że przy dość znacznym bogactwie proponowanych tematów z różnych dziedzin życia i twórczości stacje nadawcze nie znajdują dostatecznie wielu i dostatecznie atrakcyjnych sposobów prezentacji materiału. Dominującym gatunkiem w badanych programach jest rozmowa prowadzona przez prezentera ze specjalistą z jakiejś dziedziny, a w jej obrębie, opowieść o czymś, opis czegoś, wspomnienie, relacja. Zauważalna jest również tendencja do wzbogacania materiału antenowego (niemal każdej audycji) o konkursy oparte na pytaniu i odpowiedzi. Dostrzegam również, że nadawcom radiowym, twórcom audycji, prezenterom brak nieumiejętności wyrazistego oddzielania tego, co jednoznacznie scjentyficzne od tego, co stanowi wiedzę ogólną. Stacjom lokalnym nie dostaje też metodycznie skonstruowanych audycji o pochwytnej funkcji dydaktycznej, jak sądzę, skłaniają się one raczej ku prezentacji ciekawostek naukowych i udzielania praktycznych porad, nie zawsze dostatecznie głęboko osadzając je w dorobku nauki.Katarzyna Liberska Gratulacje jako gatunek tekstu (na przykładzie tekstów rzecznika prasowego wojewody łódzkiego)Artykuł podejmuje próbę sklasyfikowania "gratulacji" jako gatunku tekstu. Podstawą materiałową do rozważań lingwistycznych są teksty jednego z łódzkich rzeczników prasowych. Specyficzna sytuacja komunikacyjna sprawia, że w tekstach rzeczników prasowych zacierają się różnice między gatunkami. Autorka proponuje zbudowanie wzorca gatunkowego, struktury minimalnej i maksymalnej gatunku. Przygląda się również modyfikacjom, jakim podlega ten gatunek tekstu.Agnieszka Oskiera Inicjacja, reakcja, coda w dialogu radiowymArtykuł ten dotyczy dwóch podstawowych jednostek wymiany, mianowicie inicjacji i reakcji. Trzecim nieobligatoryjnym elementem jest coda, która zamyka pewną całość dialogu. Inicjacja i reakcja to jednostki obligatoryjne, ponieważ bez podmiotu inicjującego nie zaistnieje wymiana, natomiast bez podmiotu reagującego nie istnieje dialog. Coda pełni funkcję metatekstową, bo jest składnikiem podtrzymującym dialog.Joanna Opoka Fortunność a skuteczność i skutek w teorii aktów mowy W artykule podejmowane są zagadnienia terminologiczne związane z teorią aktów mowy Austina i Searle'a. Rozważana jest relacja pomiędzy pojęciami fortunność, skuteczność i skutek, których status w polskim językoznawstwie jest niejasny. Nieliczne polskie prace poświęcone tym aspektom aktu mowy interpretują omawiane terminy w sposób niejednoznaczny, a nawet niejednokrotnie sprzeczny z założeniami twórców teorii. Szczególnie niepokojące jest utożsamianie skuteczności z fortunnością, a w konsekwencji nierozróżnianie kluczowych dla teorii aktów mowy pojęć: illokucji oraz perlokucji. Abyuporządkować polskie odpowiedniki terminów Austina i Searle'a, autorka sięga do oryginalnych teksów oraz ich tłumaczeń, ustalając zakres pojęciowy fortunności, skuteczności i skutku. Anna Granat Pojęcie interakcji językowejWe wstępnej części artykułu prezentuję modele komunikacji językowej zaproponowane przez R. Jakobsona oraz J. L. Austina i J. R. Searle'a. Analizę teoretyczną tych modeli egzemplifikuję opisem sytuacji komunikacyjnej z udziałem dzieci, które jeszcze nie ukończyły trzeciego roku życia. Autentyczne wypowiedzi interlokutorów pozwoliły mi na wyciągnięcie wniosku o tym, że w celu dokładniejszego zbadania zjawiska interakcji językowej do wcześniej wymienionych modeli komunikacyjnych, można dołączyć psychologiczny model komunikacji międzyosobowej F. Schulza von Thuna. W ten sposób ilustruję graficznie zaproponowaną przez siebie definicję interakcji językowej oraz prezentuję przykład interakcyjnego zapisu komunikacji tych samych interlokutorów.
Status dostępności:
Wypożyczalnia Konin
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 85640, 85641, 91801, 91802 (4 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliogr. po rozdziałach
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej